13 czerwca w Niedziele obchodzimy dzień dobrej rady więc z tej okazji ujawnia się ten artykuł.
Rada z słownika języka polskiego to wskazówka lub może być to porada.
Od bardzo dawna powstawały poradniki dla każdego kto poszukiwał pomocy w danej dziedzinie życia. I tak są teksty dla młodych dziewcząt, kobiet, mężczyzn, gospodyń domowych i hobbystów. Stare poradniki zostały przeniesione do sieci internetowych w postaci nowoczesnych portali, które zawierają tysiące porad dotyczących prawie każdego problemu.
Mimo masy internetowych poradników, do mody powracają stare, wypróbowane babcine rady na wszystko. Wertując dawne książki można więc dowiedzieć się, że proszek do pieczenia jest w sitny w czyszczeniu fug, a kwaśne mleko jest doskonałe w wybawianiu plam z długopisu oraz w czyszczeniu srebrnej zastawy.
Jak obchodzić to święto? Oto jest pytanie! Nierzadko przecież mamy na co dzień do czynienia z takimi dobrymi radami. Każdy z nas zna przynajmniej jednego człowieka, który zawsze wie najlepiej, na wszystkim się zna. Podpowiada jak zainwestować dobrze pieniądze, choć sam żyje od pierwszego do pierwszego. Inny poucza nas, że kebaby, słodycze są niezdrowe, ale nie widzi że ma 15 kg nadwagi. A spotkania rodzinne? Czym byłoby, gdyby ciocia nie zarzuciła nas swoimi pomysłami na naszą edukację, małżeństwo i wychowywanie dzieci? A jeśli tylko nie zastosujemy się do dobrej rady, i okaże się, że popełniliśmy błąd, z pewnością usłyszymy magiczne „a nie mówiłem/mówiłam?". Jakby tego było mało, w telewizji na okrągło lecą programy, w których znani ludzie radzą nam jak jeść, mieszkać, wychowywać dzieci, prowadzić samochód i którą nogą wstawać z łóżka. Można zwariować...
To ta gorsza strona medalu, która sprawia, że wiele osób niekoniecznie chce obchodzić Święto Dobrych Rad. Na szczęście czasem mogą one okazać się dla nas przydatne. Po prostu warto kierować się zdrowym rozsądkiem, brać pod uwagę dobre pomysły, wskazówki czy konstruktywną krytykę, ale wnioski trzeba wysuwać samodzielnie. I co najważniejsze, warto otaczać się rozsądnymi ludźmi. Wśród nich jest wielu takich, którzy nie wymądrzają się, nie mówią nam jak mamy żyć. Ale kiedy trzeba pomogą – np. gdy jesteśmy nowi w pracy albo nie radzimy sobie z problemami. Czasami spojrzenie drugiej osoby, która ma dystans jest na wagę złota. Ile razy rozwiązanie było takie oczywiste? Tak, dopóki ktoś nam go nie zasugerował. W Święto Dobrych Rad warto się rozejrzeć dookoła. Może nasz przyjaciel, krewny albo znajomy potrzebuje wskazówek. Czasami może być trudno, np. kiedy trzeba wyznać koleżance że w obecnej fryzurze wygląda na 10 lat starszą. Może się początkowo gniewać, ale kiedyś nam podziękuje.
To święto można wykorzystać pod kątem własnej edukacji i zwyczajnie poszukać dobrych rad, np. w Internecie. Na jaki temat? To już od nas zależy. Rozrzutni mogą dowiedzieć się, jak lepiej oszczędzać pieniądze. Roztargnionym i zapominalskim nie zaszkodzi research na temat tego, jak być skoncentrowanym. Sportowiec pewnie poszuka coś o diecie i regeneracji, a handlowiec na temat efektywnej sprzedaży. W Święto Dobrych Rad można pokusić się o więcej i iść na szkolenie zawodowe albo kurs językowy. Nie zaszkodzi!
Przygotowaliśmy jeszcze dobrych rad na koniec artykułu.
- Pamiętaj, że jesteś niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Tak jak wszyscy. - Mów tylko prawdę, a nie będziesz musiał nic pamiętać. - Jak widzisz kolejkę, stań w niej. Co Ci szkodzi. - Jeżeli nie wiesz, co to jest - nie jedz tego. - Dobry zwyczaj nie pożyczaj!
Wydaję się, że każda epoka ma swoje poradniki. A często warto poznać dawne rady w celach praktycznych lub sentymentalnych.
13 czerwca 2021 - kartka z kalendarza Kalbi
Nikodem Siuda
Klasa 8